Im niższa temperatura za oknem, tym chętniej zostajemy w domu. Wspólne wieczory budują rodzinne więzi, niestety mają także wpływ na jakość powietrza. Większa ilość wydychanego dwutlenku i większa wilgotność mają bezpośredni wpływ na samopoczucie, naszą odporność oraz jakość naszego snu. Wilgoć w domu – jak sobie z nią radzić jesienią?
Na co dzień powietrzem w domu raczej nie zaprzątamy sobie głowy. A powinniśmy bowiem wiele problemów takich jak alergia, bezsenność czy też bóle głowy, można z łatwością wyeliminować. Wystarczy jedynie zadbać o jakość powietrza którym oddychamy w domu. Co konkretnie kryje się pod słowem jakość? Z pewnością jest to właściwa temperatura. Nie powinna przekraczać 22 stopni chociaż w sypialni wskazana jest znacznie niższa – konkretnie to 18 stopni. Z temperaturą zw jest jednak wilgotność.
Wilgotność w domu – jakie mamy normy i odczuwane skutki?
Wilgotność to nic innego, jak zawartość cząstek wody w powietrzu. Jej nadmiar albo brak, wpływa nie tylko na ludzkie samopoczucie, ale również stan drewnianych podłóg, mebli oraz wszystkiego, co jest w stanie wilgoć wchłonąć a następnie oddać. Dla dobrego samopoczucia domowników, oraz w trosce o stan techniczny, wilgotność w domu, czy też mieszkaniu, powinna mieścić się pomiędzy 40% a 65%. Te normy łatwo jest przekroczyć, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Mamy coraz bardziej szczelne okna, budynki są coraz lepiej izolowane, podczas kiedy dom, czy też mieszkanie ciągle żyje – gotujemy, suszymy pranie, bierzemy kąpiel, oddychamy. Efekt? Mamy gorsze samopoczucie (znużenie, senność, bóle głowy) ale też pogarsza się stan otaczających nas przedmiotów: książek, mebli, ubrań czy też podłóg. Co gorsza, może się pojawić brzydki zapach oraz pleśń.
Nadmiar wilgoci jesienią w domu – jak sobie z nią radzić?
Niegdyś wystarczyło uchylić okno, ale dziś to niestety za mało. Według badań sama trzyosobowa rodzina codziennie wydycha aż 8 litrów wody w postaci wilgotnego powietrza. Wilgoć w domu szczególnie daje się we znaki kiedy nie pracuje jeszcze centralne ogrzewanie. Rozwiązaniem tego problemu jest rekuperacja. To system, którego zadaniem jest wymiana powietrza w budynku czy też pomieszczeniach, w których funkcjonujemy każdego dnia. W skrócie rekuperacja usuwa „zużyte” powietrze na rzecz świeżego, które pobiera z zewnątrz. Co więcej, proces rekuperacji polega na odzyskiwaniu energii z usuwanego powietrza, która służy zimą do podgrzewania świeżego powietrza zasysanego z zewnątrz. W tym celu montuje się rekuperator. Dodatkowo posiada w cenne filtry, których zadaniem jest oczyszczanie powietrza przed wprowadzeniem go do mieszkania. Dzięki temu oddychamy nie tylko świeżym, lecz przede wszystkim oczyszczonym z owadów, kurzu i alergenów powietrzem.
Montaż rekuperacji
Rekuperację można, a nawet powinno się stosować we wszystkich pomieszczeniach, w których na co dzień przebywamy. Rekuperacja w domu, mieszkaniu, restauracji czy też biurze to dziś powinien być standard. Montaż rekuperacji dobrze jest zaplanować na początku remontu czy też budowy. Wymaga on bowiem nie tylko rozplanowania wszystkich kanałów, ale również montaż centrali (rekuperatora). Wdrażanie tego typu rozwiązań wymaga już pewnego doświadczenia, dlatego warto zlecać firmie, która ma na swoim koncie tego typu realizacje.
Jeżeli interesuje Cię montaż rekuperacji w domu, skontaktuj się z nami. Rekuperacja to niższe rachunki za ogrzewanie, świeże powietrze a przede wszystkim usuwanie nadmiaru wilgoci w domu w okresie jesienno-zimowym. Dbaj o swoje zdrowie oraz stan techniczny przedmiotów które Cię otaczają oraz pomieszczeń, w których żyjesz.