W Polsce z roku na rok zdobywa coraz większą popularność. Rekuperacja, bo o niej właśnie mowa, nie tylko pozwala generować oszczędność ale oferuje cały szereg innych zalet. Mimo, że liczba jej zwolenników systematycznie rośnie, o rekuperacji nadal krążą niedopowiedzenia oraz mity. Tymczasem jest to proste i bardzo efektywne rozwiązanie.
Ceny ogrzewania ciągle idą w górę, przez co budujemy coraz lepiej ocieplane domy, korzystamy z coraz bardziej szczelnych okien. W efekcie tego zamiast domów, powstają szczelnie zakręcone termosy. Wentylacja grawitacyjna w dobrze ocieplonym domu nie do końca się sprawdza więc jesteśmy zmuszeni uchylać okna. Dom musi bowiem oddychać aby zapobiegać powstawaniu grzybów, pleśni, zawilgoceniu pomieszczeń i, przede wszystkim, zapewniać nam dobry sen i zdrowie. Skuteczna wentylacja w domu jest zatem niesłychanie ważna. A taką jest właśnie rekuperacja.
Mit 1. Czy rekuperacja to faktycznie oszczędność?
Tak, i to całkiem spora. Zimą uchylanie okien skutkuje wpuszczaniem do wnętrza domu chłodnego powietrza, a co za tym idzie, dochodzi do spadku temperatury. Tym samym rośnie koszt ogrzewania domu. Rekuperator zapewnia nam wymianę zużytego , brudnego powietrza z pomieszczeń na czyste i świeże z zewnątrz. Co ważne rekuperator odzyskuje ciepło z usuwanego powietrza i przekazuje je poprzez tzw. wymiennik ciepła do powietrza nawiewanego. W praktyce odzyskujemy powyżej 80% całego ciepła, które w innym wypadku bezpowrotnie uciekłoby przez komin wentylacyjny.
Mit 2. Rekuperacji nie można zamontować w istniejącym budynku
To jest mit. Rekuperację można zamontować w każdym budynku, aczkolwiek wiąże się to zastosowaniem właściwego rozwiązania i uwzględnieniem uwarunkowań. Co to konkretnie oznacza? Może być wskazana wymiana okien, docieplenie budynku czy też poddasza. Tego typu prace należy wykonać aby zapobiegać utracie ciepła, na którym przecież nam zależy.
Ze względu na większy zakres prac, rekuperację warto projektować już na etapie budowy domu. Dzięki temu nie tylko unikniemy później poważnego remontu, poniesiemy niższe koszty ale też mamy większe możliwości związane z aranżacją wnętrz. Dodatkowo wykonując projekt rekuperacji na tym samym etapie, co projekt instalacji grzewczej i wodno-kanalizacyjnej można wymurować tylko jeden pion kominowy zamiast 2 lub 3. A to oznacza spore oszczędności.
Mit 3. Rekuperacja jest droga
Nieprawda. Decydując się na rekuperację w trakcie budowy jesteśmy w stanie uniknąć części wydatków takich jak ww. pionów. Obecność rekuperacji nie wymusza również zakupu drogich okien i kosztownych drzwi balkonowych, które w znacznym stopniu potrafią podnieść koszty budowy domu. Cenę montażu rekuperacji warto zatem traktować jako inwestycję, która szybko się zwróci w postaci niższych rachunków za ogrzewanie oraz znacząco wpłynie na nasz codzienny komfort życia.
Mit 4. Rekuperacja nie jest potrzebna
Nie do końca. Każdy dom, bez wyjątku, wymaga wentylacji. Brak cyrkulacji powietrza sprawia, że dom po prostu niszczeje. Nadmierna wilgoć to bowiem nie tylko pleśń. Przyczynia się ona również do procesu niszczenia drewnianych elementów (drzwi, podłogi, meble), za wilgocią nie przepadają również książki. Abstrahując jednak od rzeczy materialnych, największą stratą jest nasze zdrowie. Oddychanie powietrzem, które wcześniej wydychamy, przyczynia się do alergii, problemów z drogami oddechowymi, bólami głowy oraz zaburzonym snem. Rekuperacja może i nie jest niezbędna, ale w dobrze ocieplonym domu sprawdza się o wiele lepiej, niż wentylacja grawitacyjna, i pozwala obniżać rachunki za ogrzewanie.